telefoniczna rejestracja prywatnej wizyty urologicznej

( 22 ) 300 10 30

telefoniczna rejestracja prywatnej wizyty urologicznej

( 22 ) 300 10 30

zapisy online na wizytę prywatną do lekarza specjalisty urologa

telefoniczna rejestracja prywatnej wizyty urologicznej

( 22 ) 300 10 30
Urologiczne Centrum Meyczne w Warszawie na Bemowie

Niebakteryjne zapalenie gruczołu krokowego jest ciągle aktualnym problemem medycznym. Dotyczy około 10% mężczyzn nawet na różnych etapach życia. Często jest to choroba niezdiagnozowana dotycząca ludzi młodych w wieku od 20 do 40 lat. Problem polega na tym, że osoby z niebakteryjnym zapaleniem prostaty bardzo często próbują różnych metod leczenia, które zwykle albo nie działają, albo choroba po pewnym czasie nawraca.
Niebakteryjne zapalenie prostaty może być spowodowane przez bakterie. W około 20% - 30% niebakteryjnego zapalenia prostaty chorobę wywołują bakterie. Na określenie bakteryjne wzięło się stąd, że w danym momencie tych bakterii nie znaleziono - na przykład w wydzielinie z prostaty, w porcji moczu po masażu gruczołu krokowego czy na przykład w posiewie nasienia.
To że tych bakterii nie znaleziono wcale nie oznacza, że jej tam nie ma. Po prostu one są uwalniane okresowo, fluktuacyjnie. To znaczy, że na przykład przez 3 dni są uwalniane, później przez tydzień nie i w zależności od tego kiedy pobierzemy materiał do badań, to może ich tam wcale nie być. W związku z tym, że około 20% - 30% zapalenia gruczołu krokowego niebakteryjnego jest jednak związane z bakteriami, to u niektórych osób korzyści są osiągane po stosowaniu antybiotyku. Dlatego nie ma się tutaj do końca czemu dziwić, że lekarze czasami w przewlekłym zapaleniu gruczołu krokowego stosują antybiotykoterapię, mimo że nie wyhodowano żadnych potencjalnie chorobotwórczych bakterii.
Bkterie, które powodują zapalenie gruczołu krokowego mogą być bardzo różne. Mogą być bakterie z rodzaju Escherichia coli, serratia, także staphylococcus czyli gronkowce, enterokoki czy nawet ureaplasma albo chlamydia. Zapalenie niebakteryjne gruczołu krokowego objawia się zwykle bólem w okolicy lędźwiowej, w okolicy krocza, jąder, czasami stanie podgorączkowym lub nawet trudnościami w oddawaniu moczu.

Problem polega na tym, że u części osób występują zwapnienia w gruczole krokowym, a te bakterie lokalizują się w okolicy tych zwapnień, gdzie penetracja antybiotyków jest bardzo słaba. Dodatkowo czasami bakterie tworzą tak zwany biofilm w gruczołach wyprowadzających - kanalikach wyprowadzających - to również utrudnia skuteczne leczenie. Ponadto płyn zawarty w wydzielinach pęcherzyków, które dochodzą do gruczołu krokowego, działa bakteriostatycznie co również utrudnia wyhodowanie bakterii, atakże określenie ich wrażliwości na antybiotyki.
Po pierwsze należy prawidłowo zdiagnozować chorobę, czyli opierać się na objawach klinicznych oraz wykonać badania. Pomocne będą: morfologia krwi, CRP, badanie ogólne moczu, posiew moczu, a później jeżeli to jest możliwe wykonać posiew nasienia. Wtedy możemy zidentyfikować czy przyczyną danych zmiana są właśnie bakterie. W przypadku pozytywnego wyniku na obecność bakterii należy zastosować antybiotykoterapię.
Co robić gdy antybiotykoterapia nie działa? Najlepiej wykonać wtedy uroflowmetrię, aby ocenić czy przepływ moczu w cewce moczowej jest prawidłowy. U wielu osób z niebakteryjnym zapaleniem prostaty obserwuje się nieprawidłowy przepływ moczu. Jest to związane, między innymi, z napięciem mięśni pęcherza moczowego, ale także cewki moczowej, w związku z tym w tych przypadkach, których wyniki uroflowmetrii są nieprawidłowe korzyści z leczenia mogą być osiągnięte po uzyskaniu tak zwanych alfa adrenolityków. U tych osób bardzo dobrze sprawdzają się naturalne sposoby polegające na ogrzewaniu gruczołu krokowego. Można stosować lampy emitujące promieniowanie podczerwone i przykładać je do krocza, aby rozgrzewać okolice właśnie gruczołu krokowego. Można stosować zwykły termofor, które napełniony wodą o temperaturze powyżej 60 stopni i przykładamy do krocza. Wysoka temperatura działa rozluźniająco na mięśnie gruczołu krokowego i pęcherza moczowego i bardzo często przynosi ulgę, czasami nawet dużo większą niż antybiotykoterapia.